Flores de Mayo - finałowa odsłona
Nie wyobrażam sobie, żeby zacząć inaczej niż nawiązując do poprzedniego bloga, który był dla mnie nie tylko poligonem doświadczalnym, ale również moją prywatną galerią, gdzie mogłem prezentować to co udało mi się zrobić. Jednak w tej galerii zabrakło tego co zabrało mi najwięcej czasu, nie chcę powiedzieć działa, bo to brzmi strasznie górnolotnie, ale obrazu, na wykonanie którego musiałem poświęcić niezliczone godziny, dzięki któremu nauczyłem się nie tylko techniki wyszywania, ale również cierpliwości oraz tego, że wszystko jest w naszych rękach, wystarczy tylko chcieć, a mieszanka uporu, ambicji i zaangażowania będzie nas prowadzić do realizacji nawet najambitniejszych celów.
No dobrze po tym przynudnym wstępie teoretycznym czas przejść do praktyki i tak dzisiaj zaprezentuję Wam ukończony (chociaż jeszcze nie wiedzieć czemu nieoprawiony) obraz Flores de Mayo. Poniżej szczegóły i oczywiście cała galeria zdjęć. Mam nadzieję, że będzie się Wam podobać, a już wkrótce przedstawię Wam plany na przyszłość - dzisiaj mogę powiedzieć, że wyzwanie, które sobie postawiłem będzie zdecydowanie ambitniejsze niż dotychczasowe. Wierzę, że ten blog oraz Wasze komentarze dodadzą mi skrzydeł i zmotywują do regularnego pisania oraz wyszywania.
i jeszcze kilka faktów:
Obraz Flores de Mayo (z portfolio Golden Kite)
- składa się z 600 x 252 krzyżyki co daje w sumie 151 200 krzyżyków
- został wyhaftowany na tkaninie DMC 20ct i w rzeczywistości ma wymiary 72 cm x 30,5cm
- składa się z 200 różnych kolorów w tym 136 nici o pojedynczym kolorze i 64 mieszanych
- wyhaftowanie tego wzoru zajęło mi nieco ponad 2 lata.
pozdrawiam Was serdecznie :)
Przepiękny obraz, śliczne kolory, perfekcja wykonania, podziwiam.Trzymam kciuki za nowego bloga a do starego zaglądam.Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńPerfekcyjnie wykonany fantastyczny obraz, podziwiam <3
OdpowiedzUsuńPiękny ! Ogrom pracy, ale efekt zachwycający.
OdpowiedzUsuńFajnie zobaczyć ten obraz ukończony, bo że zachwyca to wiadomo:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny obraz :) Nic tylko oprawiać i wieszać :D
OdpowiedzUsuńGratuluję ukończenia tego zachwycającego haftu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGratulacje! Ogrom pracy, ale było warto! :-)
OdpowiedzUsuń